Porozmawiajmy o ... - cykl spotkań ze specjalistami
Porozmawiajmy o ... - cykl spotkań ze specjalistami
psycholog legionowo

Zapraszamy na cykl rozmów z naszymi specjalistami! Wywiady publikujemy co tydzień, w środę o 20:00. Filmy dostępne są na naszym fanpage’u na Facebook’u oraz na kanale na YouTube

Miłego oglądania 🙂

Grupy wsparcia

Emocje

Terapia Generation Code - Grunt to Korzenie

Chciałbyś posłuchać rozmowy na jakiś konkretny temat? Napisz do nas swoje propozycje 🙂

Wypaliło się, czyli kryzys w związku i terapia małżeńska
Wypaliło się, czyli kryzys w związku i terapia małżeńska
terapia małżeńska legionowo kryzys w związku

Najpierw są wielkie emocje, motyle w brzuchu i płomienna miłość. Świat wiruje, nie wyobrażamy sobie życia bez drugiej połówki. Z czasem jednak wszystko się zmienia, a relacje słabną. Zaczynamy walczyć na słowa, milczymy lub licytujemy się na krzywdy i winy. Jakie są przyczyny kryzysu w związku, jak go pokonać?

Autorka: Maja Pisarek, psycholog i psychotraumatolog

Dwie połówki jabłka czy niedobrana para?

Pobierając się nie zakładamy, że przyjdzie nam się rozstać. Wierzymy, że rozłączy nas dopiero śmierć, ale statystyki pokazują, że rozpada się niemal co drugie małżeństwo. Co w takim razie robimy źle, dlaczego tak często pary się rozwodzą?

Powodów jest tyle, ile jest par, każda ma swoją własną historię. Bardzo częstym „czynnikiem ryzyka” jest zwykłe niedobranie się. Nawet jeśli już na początku widzimy niepokojące różnice, lekceważymy je, starając się ich nie zauważać. Jesteśmy zakochani i łudzimy się, że z biegiem lat jakoś się dotrzemy. Owszem, nieraz udaje nam się wypracowywać kompromisy, ale nie w kluczowych kwestiach.

Jeśli coś jest dla nas naprawdę ważne, to nie będziemy w stanie z tego zrezygnować nawet w imię miłości. I wcale nie musi tu chodzić o życiowe wartości takie, jak wiara albo niewiara w Boga czy kwestie polityczne. Często chodzi po prostu o styl życia. Ktoś uwielbia aktywnie spędzać czas, ktoś nie. Ktoś uwielbia towarzystwo, a ktoś z natury jest domatorem. Z biegiem czasu te różnice mogą tak narastać, że w końcu staną się nie do przeskoczenia.

„Zupełnie cię nie poznaję”, czyli kryzys małżeński po 10 latach

Nawet, jeśli na początku jesteśmy idealnie dobrani, a małżeństwo jest zgodne, z czasem może pojawić się kryzys w związku. Wchodzimy w relację i marzymy o wspólnym życiu aż do śmierci, nie zdając sobie sprawy, że za te 10 lat nasz partner będzie już zupełnie innym człowiekiem. Będzie w innym miejscu, ukształtowany przez swoją pracę, przez ludzi, których spotka na swojej drodze, okoliczności, sytuacje życiowe. I albo będziemy przez te 10 lat stale za sobą nawzajem podążać z uważnością i zrozumieniem, albo nasze drogi się zupełnie rozejdą. Wtedy, w którymś momencie, obudzimy się już bardzo daleko od siebie.

To jak z tym słynnym gotowaniem żaby: podobno jeśli włoży się ją do zimnej wody i nastawi garnek na mały ogień, to żaba będzie siedzieć spokojnie, aż w końcu ugotuje się, zupełnie o tym nie wiedząc. Zmiany zachodzą bardzo powoli, prawie niezauważalnie, ale przez cały czas. Aż w końcu przychodzi punkt krytyczny. 

Toksyczny związek - zostać czy odejść?

Podświadome blokady nieraz są ogromne: bywa, że ludzie trwają w toksycznym związku całymi latami, chociaż nic już nie wskazuje na to, że mają ze sobą coś wspólnego. Znam takie pary. Nieraz jest tak, że sobie wmawiamy: „Przecież nie jest tak źle, nie ma między nami przemocy fizycznej, więc właściwie ten cały kryzys można zażegnać”. Albo relatywizujemy: „Przecież wszyscy się kłócą”. Mało tego, wiele kobiet, z którymi pracuję, w którymś momencie mówi mi: „Ja go specjalnie prowokuję, ja już bym chciała, żeby mnie uderzył, bo wtedy będę miała w końcu konkretny powód, żeby odejść”.

Pragnienie „niech coś się zadzieje” może wynikać albo z naszej nieumiejętności podejmowania decyzji, albo z lęku przed opinią rodziny czy znajomych. Jeśli będę mieć w garści twardy argument, że jest mi z nim źle, to nikt nie będzie mógł go podważyć. Bo jeśli powiem tylko: „Nie dogadywaliśmy się”, to mama, teściowa albo przyjaciółka może mi zarzucić, że to nie jest jeszcze poważny powód do rozwodu. Szczególnie jeśli w grę wchodzą dzieci.

Czy specjalista może zalecić rozstanie?

Jako psycholog mogę zachęcać do działań, które wzmacniają poczucie własnej wartości i budują naszą indywidualność. Nigdy jednak nie powiem wprost ani nawet nie zasugeruję, że lepiej byłoby, gdyby para się rozstała. Nie mieszkam z nimi, nie widzę ich na co dzień. Czasem przychodzą do mnie małżeństwa, które żyją właściwie w ciągłej niechęci, codziennie się kłócą, ale mają dzieci. Wtedy zaczynam od rozmowy o dzieciach, o ich poczuciu bezpieczeństwa, o tym, że każde dziecko do rozwoju potrzebuje dobrych wspomnień z obojgiem rodziców. W takiej sytuacji mogę oczywiście powiedzieć: „Jeżeli państwo zdecydują się rozstać, to plusem tej decyzji będzie to, że dzieci nie będą widzieć państwa kłótni”. Zawsze jednak wtedy dodaję też: „Ale możecie też pracować nad tym, by tych kłótni już teraz nie było”. Zawsze też namawiam rodziców, żeby powiedzieli swoim dzieciom o tym, że właśnie zaczęli terapię, na której będą uczyć się, jak mogą się nie kłócić. Terapia par w dużej mierze polega na rozwijaniu umiejętności rozmowy – takiej, która prowadzi do jakiegoś porozumienia. Bo nie umiemy tego. Zamiast mówić, co czujemy, pozwalamy, żeby górę wzięły emocje, wypominamy sobie zdarzenia z przeszłości, rozkopujemy to, co już dawno powinno być zasypane. 

Kiedy warto pójść na terapię małżeńską?

Nie ma idealnego momentu na terapię małżeńską, bo nie ma też uniwersalnej recepty na związek. Moje doświadczenie pokazuje jednak, że warto skorzystać ze wsparcia specjalisty, gdy przestajemy się „lubić”, ale wciąż chcemy ze sobą być. To jest dobre miejsce na zatrzymanie się, bo ciągle mamy jeszcze szansę, żeby uratować związek. Oczywiście, jeśli tylko tego chcemy, bo nieraz jesteśmy razem wyłącznie dlatego, że po prostu nie mieści nam się w głowie, że można się rozstać.

Jeśli w kłótniach wypominamy sobie rzeczy sprzed kilku lub kilkunastu lat, nie pomoże nam jedynie terapia par. Tutaj musimy wykonać swoją własną wewnętrzną pracę. Takie okopanie się we własnym poczuciu krzywdy to jedna z najgorszych rzeczy, jakie możemy sobie zrobić. Same sobie naklejamy łatkę ofiary, a w efekcie nieraz dajemy sobie prawo do odwetu: „Ty mi wtedy tak, to ja tobie dziś tak”. Spirala wzajemnych niechęci się nakręca. Jeśli zaprzeszłe rzeczy wciąż rzutują na naszą teraźniejszość, to spróbujmy to poukładać, najlepiej u specjalisty. Bo to jest sprawa do przyjrzenia się: dlaczego nie umiem zamknąć jakiegoś rozdziału.

Przychodzi "fajna" para do specjalisty

Zdarza mi się, że od razu widzę, że para jest świetnie dobrana, ale coś nie gra. Zawsze mówię im to wtedy od razu. Mam aktualnie takie młode małżeństwo, które z boku wygląda idealnie. Przyszli do mnie, bo zauważyli, że w ich związku zrobiło się gorzej i chcieli zrozumieć, co się dzieje. Spróbowali najpierw sami coś naprawiać, ale uznali, że jednak lepszym wyjściem będzie terapeuta. Na szczęście byli na siebie uważni i wyłapali już na samym początku jakieś oznaki kryzysu.

Nie wmawiali sobie, że to, co się między nimi zaczyna dziać, jest normalne, że kryzys minie sam. Bardzo lubię z nimi pracować, bo mają w sobie nie tylko uważność, ale też motywację, by zadbać o swoją relację. Myślę, że mają duże szanse, żeby być szczęśliwym małżeństwem przez długie lata.

Terapia par nie uratuje każdego związku

Nie mogę tego okazać, ale rzeczywiście nie zawsze wierzę, że terapia małżeńska przyniesie zamierzony efekt. Bywa, że przychodzi małżeństwo i widać, że między nimi jest już tylko pogorzelisko. Ale wtedy też się cieszę, że jednak przyszli – terapia par przecież nie zawsze kończy się ponownym zejściem, czasem jej efektem jest spokojne, bezbolesne rozejście.

Zdarza się też tak, że przychodzi para, ona mówi, że to jest ich ostatnia szansa, a on siedzi, nie odzywa się i tylko patrzy w okno – wtedy też nie ma we mnie zbyt wielkiej wiary. Jestem bardzo wielką optymistką i mocno wierzę w to, że zmiana jest możliwa zawsze, ale gdy widzę człowieka, który nie chce albo nie umie działać, to mój optymizm trochę gaśnie. Tak samo, gdy widzę, że gdy jedno mówi, to drugie krzywi się z pogardą. Już lepsza jest czysta obojętność, bo na jej gruncie możemy jeszcze próbować coś wskrzesić w związku. A na pogardzie raczej już nic dobrego nie urośnie.

Zwykłe "przepraszam” nie wystarczy

Często jedna strona czeka na słowo „przepraszam”, wierząc w jego magiczną siłę. Warto zastanowić się jednak, dlaczego tak bardzo potrzebujemy, by to słowo usłyszeć. Co nam to jedno „przepraszam” da? Czy na pewno poczujemy się wtedy lepiej? Z moich gabinetowych obserwacji wiem, że nawet jeśli to „przepraszam” padnie, to i tak nic się nie zmienia, krzywda w nas nadal tkwi, a przecież czasu się nie cofnie, już nie odwrócimy sytuacji, już coś się stało – i musimy iść dalej. Jeśli nie jesteśmy w stanie, to musimy to przepracować.

Za tym wypominaniem krzywd sprzed lat zawsze kryje się coś więcej. Bardzo często strach o to, że nie jesteśmy już kochane. W takim przypadku, zamiast wyciągać rzeczy sprzed lat i wymuszać kolejne przeprosiny, lepiej otwarcie powiedzieć: „Boję się, że się oddalamy od siebie, a bardzo bym tego nie chciała”. Bo to jest informacja typu: „Zależy mi”. I mądry partner po takim komunikacie usiądzie i powie: „Masz rację, zapędziliśmy się, pogadajmy, co możemy zrobić”.

Znam takie sytuacje z prawdziwego życia. Chociaż rzeczywiście są rzadkością, zazwyczaj ani jedna stronie nie umie otwarcie wyrazić swoich emocji, ani druga, nawet gdyby to usłyszała, nie umiałaby odpowiedzieć. Znowu wracam do tego samego: nikt nie nauczył nas rozmowy o emocjach, o naszych potrzebach. Nie umiemy o tym mówić i nie umiemy słuchać. Ale można się tego nauczyć, np. właśnie na terapii par.

Trwamy w wypalonych związkach, bo boimy się zmian?

Dla mnie to jest niesamowite, że ludzie zazwyczaj są totalnie bezradni, kiedy przychodzi do podjęcia jakiejś decyzji. Bardzo trudno nam wskazać, co jest dla nas dobre. W takiej sytuacji często zachęcam do zrobienia rachunku à rebours: czego ja nie chcę? Co mnie uwiera w tej sytuacji, w której jestem. Jeżeli znajdą się na tej liście rzeczy znaczące, to znaczy, że powinnam iść dalej, nawet jeśli teraz jeszcze nie wiem, co to „dalej” oznacza. Bo w życiowym rozwoju nie zawsze chodzi o wizualizowanie sobie świetnej przyszłości. Czasem chodzi tylko o to, żeby umieć zobaczyć, że moje tu i teraz mnie nie zadowala.

Terapia partnerska - specjaliści

Kobieta jest siłą - Warsztaty
Kobieta jest siłą - Warsztaty
warsztaty dla kobiet

Kobieta jest siłą - Kobiece warsztaty na Dzień Kobiet

Spędźmy razem sobotnie popołudnie w kobiecym gronie, z ciekawymi warsztatami, pysznym jedzeniem i chwilą dla siebie <3 Celebrujmy razem ten kobiecy czas!

Co dla Was przygotowałyśmy?

15:00 – Maja Pisarek – „Czy na pewno jestem tu gdzie CHCĘ być?” – kiedy łapiemy zbyt wiele srok za ogon. Jak się zatrzymać w pędzie po swoje marzenia.

15:45Moya Matcha – Ewa opowie nam kilka słów o dobroczynnych właściwościach matchy, zobaczymy co pysznego można z niej przygotować, zjemy coś słodkiego i wypijemy zieloną herbatę.

16:30 Anna Lewandowska – neurologopedka i trenerka emisji głosu oraz Maria Sokołowska – fizjoterapeutka uroginekologiczna – „Dopuść swoje ciało do głosu” – popatrz na siebie jako całość, od stóp do głów. Emocje gromadzą się w miednicy, szczególnie te stłumione i niewypowiedziane. Naucz się mówić całym ciałem. Dużo praktycznej, bardzo ciekawej wiedzy dla każdej kobiety. Na pewno wyjdziecie zainspirowane do zadbania o siebie! 

18:00 – przerwa na poczęstunek i kawkę

18:15 – Anita Angowska – Warsztat z fotografią – „Fotografia jako dialog i poznanie”. Zobacz jak wielką moc w pracy z emocjami ma obraz. Ćwiczenia, które Anita dla Was przygotowała pozwolą spojrzeć z dystansem na siebie i otaczającą rzeczywistość, a także poznać się bliżej i zauważyć jak różne jest nasze postrzeganie świata.

19:30Magdalena Strzelecka„Ciesz się młodym wyglądem” – jakie domowe rytuały pomogą Ci czuć się lepiej w swojej skórze.

„Zadajesz sobie pytanie, jaka tajemnica drzemie w długowiecznym utrzymaniu młodej, promienistej i witalnej skóry Azjatek? Jak one to robią, że ciągle wyglądają tak młodo? To żadna wielka tajemnica Opowiem Ci, w pięciu krótkich krokach, jakie są fundamenty w codziennej pielęgnacji Azjatek, która ma swoja ogromną tradycje i jest swoistym codziennym rytuałem. Przybliżę Ci również, jak codzienny krótki automasaż twarzy zniweluje pierwsze oznaki starzenia się naszej skóry. Opowiem na co zwracać uwagę, pokażę, jak pozbyć się kurzych łapek, lwiej zmarszczki czy poprawić owal twarzy. Uwierz mi, Twoje ręce to istny skarb, który służy do spowolnienia procesów starzenia. Ciesz się młodością.”

Więcej szczegółów

Nasze warsztaty odbędą się stacjonarnie, ul. Warszawska 57, Legionowo. Podany harmonogram to godziny orientacyjne, jeśli będziecie miały więcej pytań w danym temacie, nie będziemy się ograniczać 🙂

Po zaplanowanych aktywnościach, możemy zostać jeszcze razem na babskich wieczornych pogaduchach 🙂

 

Cena biletu:

187 zł – I tura sprzedaży – do 20 lutego

207 zł – II tura sprzedaży – do 3 marca

237 zł – w dniu wydarzenia

 
Zapisy i więcej informacji: 608 622 013
 
Nasze prowadzące
Partnerzy:
Psychologia nie gryzie!
Psychologia nie gryzie!
szkolenie psychologia

Psychologia nie gryzie! - webinary dla pasjonatów psychologii w każdym wieku!

Zapraszamy na nowy cykl szkoleń dla każdego! Psychologia nie gryzie, a można będzie się o tym przekonać na naszych webinarach.

Do spotkań dołączyć można będzie on-line na żywo lub wykupić dostęp do nagrań.

O czym będziemy rozmawiać?

Zaplanowaliśmy dla Was następujące tematy:

13.02 – Opowieść o świecie ADHD – psycholożka Zuzanna Kamińska

20.02CHAD – choroba afektywna dwubiegunowa – psycholożka Zuzanna Kamińska

27.02Autoagresja – psychotraumatolożka Maja Pisarek

6.03 – W czym może Cię wesprzeć neurologopeda? – neurologopeda i trener emisji głosu Anna Lewandowska

13.03Mózg uszkodzony – konsekwencje zaburzeń pracy mózgu o różnej etiologii – psycholożka Zuzanna Kamińska

20.03 – Porozmawiajmy o traumie – czym jest trauma i jakie mogą być jej konsekwencje? – psycholożka Zuzanna Kamińska

27.03Zaburzenia odżywiania okiem psychologa i dietetyka 

17.04 – Czym jest płeć i dlaczego odpowiedź na to pytanie nie jest prosta? – psycholożka Zuzanna Kamińska

Spotykamy się w poniedziałki o 19:15!

Więcej szczegółów

Każde spotkanie z naszym specjalistą będzie trwać do półtorej godziny. W trakcie spotkania czas podzielony będzie na wykład, ćwiczenia oraz pytania uczestników.
 
Będziemy spotykać się na platformie Clickmeeting.
 
Koszt dostępu do webinaru na żywo – 69 zł
 
Dostęp do nagrania – 59 zł
Obejrzyj nagrane webinary
Regulamin - aktualizacja
Aktualizacja regulaminu 02.2023

REGULAMIN
Regulamin świadczenia usług w Poradni zdrowia psychicznego „Okay psycholodzy i terapeuci”  

POSTANOWIENIA OGÓLNE 

  1. Niniejszy regulamin (dalej jako Regulamin) określa warunki świadczenia usług przez gabinety Okay Psycholodzy i Terapeuci Maja Pisarek (dalej jako Poradnia) z siedzibą w Legionowie (05-120) ul. Warszawska 57, posiadającego NIP: 5361573808. 
  2. Regulamin stanowi regulamin świadczenia usług drogą elektroniczną (dalej jako E-Wizyty) oraz stacjonarnie (dalej jako Wizyty). 
  3. Pacjentem w rozumieniu niniejszego Regulaminu (dalej jako Pacjent) jest pełnoletnia osoba fizyczna, która korzysta lub zamierza skorzystać z usług Poradni lub osoba małoletnia, w której imieniu działa uprawniona osoba dorosła (tzn. opiekun prawny, rodzic). 
  4. Poradnia działa zgodnie z zapisami prawa, adekwatnymi kodeksami etycznymi dla zawodu psychologa, psychoterapeuty, czy też specjalisty innej dziedziny.  
  5. Priorytetem Poradni jest zapewnienie bezpieczeństwa informacji o pacjentach, poszanowane ich prywatności oraz zapewnienie poufności wszelkich danych związanych z procesem terapeutycznym. 

ZAPISY NA WIZYTĘ 

  1. Każda Wizyta i E-Wizyta wymaga wcześniejszego umówienia się oraz przedpłacenia. 
  2. Poradnia nie świadczy usług bez wcześniejszego umówienia Wizyty lub E-Wizyty. 
  3. Jedyne akceptowalne formy zapisywania się na Wizyty i E-Wizyty to:

    – Osobiście w Recepcji Poradni (ul. Warszawska 57, 05-120 Legionowo) 

    – Telefonicznie lub SMS pod numerami: 608 622 013 / 798 096 065 

    -Mailowo na adres biuro@okayterapeuci.pl lub z użyciem formularza kontaktowego na stronie www.okayterapeuci.pl 

    -Poprzez wiadomość wysłaną z poziomu komunikatora usługi Facebook na konto Okay Psycholodzy i Terapeuci.

  4. Do skutecznego zapisania wizyty konieczne jest podanie imienia, nazwiska oraz numeru telefonu, pod który ma zostać wysłany SMS potwierdzający rejestrację wizyty w Poradni.
  5. Po ustaleniu terminu wizyty oraz specjalisty, do którego ma być zapisany Pacjent, Poradnia wysyła na podany wcześniej numer automatycznie wiadomość SMS od nadawcy zidentyfikowanego jako OKAY. 
  6. Wizytę lub E-Wizytę można uznać za zarezerwowaną jedynie po otrzymaniu SMS-a ze szczegółami rezerwacji. 
  7. Rezerwacja nie opłacona w terminie 24 h od otrzymania SMS-a wspomnianego w poprzednim punkcie zostanie automatycznie anulowana, a na podany numer zostanie wysłany SMS informujący o tym fakcie. 

PŁATNOŚĆ ZA WIZYTY 

  1. Płatności za wizyty można dokonać: 
  2. Gotówką w recepcji Poradni: ul. Warszawska 57, 05-120 Legionowo 
  3. Kartą płatniczą w recepcji Poradni: ul. Warszawska 57, 05-120 Legionowo 
  4. Poprzez płatność przez platformę PayU (za pośrednictwem linku wysłanego przez pracownika Rejestracji Poradni) 
  5. Przelewem na konto Poradni: Alior Bank 34 2490 0005 0000 4530 5358 5471 
  6. W przypadku osobistego dokonywania zapisu, wizytę można opłacić gotówką, kartą na miejscu, przelewem na konto Poradni lub za pomocą płatności z platformy PayU.  
  7. W przypadku wszystkich Wizyt i E-Wizyt rejestrowanych inaczej niż osobiście, po dokonaniu rezerwacji zostanie wygenerowany link do płatności, którą będzie można wykonać za pośrednictwem platformy PayU. Link zostanie wysłany mailowo/SMS. Istnieje możliwość dokonania płatności przelewem lub osobiście w Rejestracji Poradni. 
  8. Płatności za zarezerwowaną Wizytę lub E-Wizytę należy dokonać do 24 godzin od jej umówienia.  
  9. W przypadku nieopłacenia rezerwacji we wskazanym terminie zostanie ona anulowana automatycznie, potwierdzenie anulowania zostanie wysłane na wskazany wcześniej numer telefonu. 
  10. Rezerwacja każdej kolejnej Wizyty lub E-Wizyty wymaga dokonania przedpłaty.  
  11. Płatności za kolejne wizyty można dokonać tym samym sposobem, co opłatę za rezerwację pierwszej wizyty. 

ODWOŁYWANIE / PRZEKŁADANIE WIZYT I E-WIZYT  

  1. Pacjent ma prawo odwołania zarezerwowanej i opłaconej Wizyty lub E-wizyty najpóźniej na 24 godziny przed terminem jej realizacji, telefonicznie lub SMS pod numerami telefonu 608622013 i 798096065 od poniedziałku do piątku w godzinach 10:30-20:00, o każdej innej porze poprzez SMS na podane numery oraz poprzez wiadomość e-mail wysłaną na adres: biuro@okayterapeuci.pl: poprzez podanie identyfikatora Pacjenta (data urodzenia) oraz nazwiska Specjalisty oraz daty i godziny odwoływanej wizyty. Podanie tych danych ma charakter dobrowolny, ale jest niezbędne do odwołania rezerwacji Wizyty lub E-wizyty. Wyjątek stanowi terapia objęta kontraktem, gdzie warunki odwoływania są ustalane indywidualnie z terapeutą.  
  2. W przypadku odwołania przez Pacjenta Wizyty lub E-wizyty w czasie krótszym niż 24 godziny przed jej rozpoczęciem, kwota uiszczona wcześniej za świadczenie nie będzie zwracana. Brak zwrotu środków spowodowany jest koniecznością poniesienia przez Poradnię kosztów należytego przygotowania wizyty Pacjenta oraz kosztów związanych z personelem i niezbędną infrastrukturą Poradni. 
  3. W przypadku nie pojawienia się Pacjenta na Wizytę lub na E-wizytę w zarezerwowanym czasie i nieodwołania tej Wizyty lub E-wizyty w terminie 24 h przed wizytą – uiszczona przy zakupie płatność za Wizytę lub E-wizytę nie będzie zwracana. 
  4. Kwota uiszczona za Wizytę lub E-wizytę zarezerwowaną w czasie krótszym niż 24 godziny przed jej rozpoczęciem nie będzie zwracana w razie jej odwołania w tym czasie.  
  5. Pacjent może dokonywać modyfikacji zakupionej Wizyty lub E-wizyty poprzez zmianę terminu jej realizacji – najpóźniej na 24 godziny przed terminem jej wykonania. Zmiana odbywa się przez wysłanie przez Pacjenta wiadomości e-mail: biuro@okayterapeuci.pltelefonicznie lub SMS pod numer telefonu 608622013 lub 798096065 od poniedziałku do piątku w godzinach 10:30-20:00, o każdej innej porze poprzez SMS na podane numery z prośbą o ustalenie nowego terminu Wizyty lub E-wizyty. Zmiana terminu Wizyty lub E-wizyty w czasie krótszym niż 24 godziny przed planowanym jej rozpoczęciem wiąże się koniecznością ponownej opłaty za rezerwację nowego terminu. 
  6. W przypadku odwołania lub zmiany terminu Wizyty lub E-wizyty, Pacjent otrzymuje potwierdzenie dokonanej czynności w postaci komunikatu (wiadomość e-mail lub SMS) przesłanego na podany przez siebie adres poczty elektronicznej lub numeru telefonu komórkowego. 
  7. W przypadku odwołania przez Pacjenta Wizyty lub E-wizyty w czasie dłuższym niż 24 godziny przed jej planowanym rozpoczęciem oraz w przypadku odwołania Wizyty lub E-wizyty przez Specjalistę lub Recepcję Poradni – następuje zwrot całości uiszczonej opłaty za pomocą serwisu PayU lub przelewem na podany przez Pacjenta numer konta bankowego. Usługodawca dokonuje zwrotu środków Pacjentowi w terminie 14 dni od momentu wysłania wniosku o zwrot zapłaconej kwoty za Wizytę lub E-wizytę. Warunkiem dokonania zwrotu jest okazanie przez pacjenta paragonu za zrealizowaną transakcję. 
  8. Na wniosek Pacjenta płatność może zostać także przeniesiona na kolejną wizytę. Należy jednak każdorazowo zgłosić taką dyspozycję Recepcji w sposób adekwatny do odwoływania wizyt. 
  9. Istnieje możliwość zamiany wizyty stacjonarnej na wizytę online po wcześniejszym uzgodnieniu ze Specjalistą, czy taka forma będzie możliwa w przypadku danej usługi.  

REALIZACJA WIZYTY 

  1. Specjalista jest zobowiązany rozpoczynać wizyty punktualnie.  
  2. Pacjent również stawia się punktualnie na umówiona wizytę. Jeśli przybywa wcześniej, oczekuje w poczekalni na ustaloną godzinę lub zaproszenie do gabinetu.  
  3. W przypadku spóźnienia Pacjenta na umówione spotkanie, czas wizyty zostaje skrócony o czas spóźnienia. Jeżeli spóźnienie przekracza 15 minut, Specjalista może odmówić realizacji wizyty. Pacjent zobowiązany jest do opłacenia takiej wizyty.  
  4. W przypadku spóźnienia Specjalisty, czas wizyty zostaje wydłużony o czas spóźnienia.  
  5. W uzasadnionych przypadkach Specjalista ma prawo skrócić czas wizyty, np. agresja ze strony Pacjenta lub jego opiekuna; groźby skierowane w stronę Specjalisty; wyraźne zagrożenie zdrowia lub życia Pacjenta (np.: natychmiastowa konieczność wezwania karetki); podteksty seksualne; Pacjent pod wpływem substancji zmieniających świadomość.  

POSTANOWIENIA KOŃCOWE 

  1. Pacjent umawiający się na wizytę w „Okay psycholodzy i terapeuci” jest zobowiązany zapoznać się z Regulaminem świadczenia usług dostępnym na stronie internetowej www.okayterapeuci.pl lub udostępnionym w Poradni w wersji papierowej oraz potwierdzić ten fakt podpisem.  
  2. Poradnia zastrzega sobie prawo do zmiany postanowień Regulaminu w przypadku, gdy konieczność wprowadzenia zmian wynika bezpośrednio ze zmiany przepisów prawa lub w celu ulepszenia jakości świadczonych usług. Pacjenci zostaną poinformowani o zmianach w Regulaminie poprzez umieszczenie informacji o zmianach na stronie internetowej Poradni. Wszelkie zmiany Regulaminu stają się skuteczne w terminie 14 dni od ich opublikowania w sposób opisany w zdaniu poprzednim. 
  3. Specjalista może nie podjąć się prowadzenia terapii Pacjenta ze względu na konflikt interesów, brak specjalizacji w temacie trudności zgłaszanych przez Pacjenta lub braku nawiązania relacji terapeutycznej.  
  4. Specjalista może przerwać prowadzenie terapii, jeśli nie zmierza ona w dobrym kierunku, Specjalista czuje zagrożenie ze strony Pacjenta lub też z innego powodu podyktowanego dobrem Specjalisty i Pacjenta. 
  5. W przypadkach pkt 3 i 4 Specjalista może zaproponować innego prowadzącego z Poradni lub zaproponować inny sposób realizowania terapii (oddział dzienny w szpitalu, oddział zamknięty w szpitalu, grupa wsparcia, etc). 
  6. Osoby decydujące się na wizytę w Okay Psycholodzy i Terapeuci akceptują wyżej wymienione zasady Regulaminu.  
Oświadczenie
Oświadczenie
Legionowo, dnia 16 stycznia 2023 roku
 
W ostatnich dniach OKAY Psycholodzy i Terapeuci oraz bezpośrednio nasza właścicielka – Maja Pisarek – stali się ofiarami licznych, nieprawdziwych i bezprawnych pomówień oraz insynuacji pochodzących od jednej osoby, lub grupy osób, zarówno w Internecie, jak i w kontaktach bezpośrednich.
 
Zaistniała sytuacja jest dla nas bardzo smutna, gdyż od wielu lat budujemy nasz wizerunek i pomagamy wszystkim naszym pacjentom najlepiej jak umiemy. Wszystkie konflikty – także z racji wykonywanego przez nas zawodu – staramy się rozwiązywać polubownie. Granice zostały jednak znacznie przekroczone, na skutek czego zaczęliśmy się obawiać o nasze dobre imię, jak i o bezpieczeństwo nasze i naszych pracowników.
Z oczywistych względów wykonywany przez nas zawód i związany z tym obowiązek dbania o dobro pacjentów nawet takich, którzy nam szkodzą, stawia nas w bardzo trudnej sytuacji jeśli chodzi o obronę naszych praw. Wasza prywatność to przecież nasza tajemnicą i przestrzeganie jej przez nas daje Wam poczucie bezpieczeństwa.

Stosowne kroki prawne zostały już podjęte i będą podejmowane w dalszym ciągu. Obiecujemy, że wszystkie niewyjaśnione sprawy oraz nieprawdziwe oceny zostaną na drodze prawnej sprostowane. Jednak do czasu wyjaśnienia zapewne minie trochę czasu, dlatego prosimy Was o rozsądne podchodzenie do pojawiających się ostatnio negatywnych informacji o nas i weryfikowanie ich we własnym zakresie. Tym bardziej, że przecież znacie nas dobrze i wiecie i wiecie, jakie mamy standardy pracy. Znamy się nie od dziś.
Wiemy, że zrobiliśmy wszystko tak, jak powinniśmy i nie rozumiemy, czemu ktoś próbuje nas oczerniać i atakować nasze dobre imię. Nie mamy zamiaru rozstrzygać żadnych sporów tutaj, pomimo licznych żenujących prowokacji. Niniejsze oświadczenie podyktowane jest tylko chęcią przedstawienia naszego stanowiska w konfrontacji do oszczerstw i ataków drugiej strony. Prosimy Was także o zgłaszanie tego typu informacji rozsiewanych po Internecie, bo nie wszędzie możemy dotrzeć.
Jak się okazało, blue monday jest dla nas w tym roku wyjątkowo posępny, jednak zapewniamy Was, że niezmiennie w naszym działaniu kierujemy się dobrem naszych pacjentów i nadal zamierzamy działać w ten sposób do końca świata i o jeden dzień dłużej.

P.S. Po zakończeniu sprawy rozważamy podjęcie akcji społecznej „Stop Hejt”. Jako że sami padliśmy ofiarą bezprawnych ataków, wiemy podwójnie jak bardzo to boli i jak bardzo niebezpieczne jest to zjawisko. Postaramy się przekuć zło, które nas spotkało w dobro, które spotka Was.

P.S.2. Dziękujemy za liczne słowa wsparcia i wiary w nas, które tak gromadnie od Was dostajemy. Wiemy, że nie jesteśmy sami!
Blue Monday - najbardziej depresyjny dzień w roku
Blue Monday - najbardziej depresyjny dzień w roku
blue monday

Najbardziej depresyjny dzień w roku - krótka opowieść o Blue Monday

autor: Karolina Sulimierska

Nareszcie niedziela – dzień, w którym większość z nas może się wyspać i wypocząć. Dzwoni domofon, szybko filtruję, kto może stać tam na dole, ale odrzucam każdą myśl, która przychodzi mi do głowy. Podnoszę słuchawkę, męski głos wita mnie z werwą, szybko klaruje, dlaczego dzwoni, żebym nie zdążyła odłożyć słuchawki. Dzień dobry, zajmujemy się dziś ważnym tematem, mianowicie robimy wywiady, tu w sąsiedztwie, które dotyczą państwa opinii na temat tego, czy jeszcze kiedyś nastaną szczęśliwe czasy? Odpowiadam, że ogólnie rzecz biorąc czuję się szczęśliwa i nie mam dziś ani chęci ani czasu, żeby dzielić się swoimi przemyśleniami. Za chwilę orientuję się, że przecież jutro, 16-ego stycznia, wypada najbardziej przygnębiający dzień w roku – „Blue Monday” (z ang. smutny poniedziałek).

Smutek według wzoru

W 2005 roku firma PR-owa zwróciła się z prośbą do brytyjskiego psychologa – Cliffa Arnalla o „obliczenie” najbardziej korzystnego dnia na sprzedaż wycieczek przez biuro podróży Sky Travel. Wraz z chwytem marketingowym powstała pseudonaukowa teoria najbardziej depresyjnego dnia w roku – Blue Monday. Arnall wyznaczył datę za pomocą wzoru, w którym uwzględnił czynniki psychologiczne, meteorologiczne i ekonomiczne. Styczeń jest miesiącem z ograniczonym dostępem do ciepła i promieni słonecznych, opada świąteczna aura, niektórych postanowień noworocznych nie udało się wprowadzić w życie, przez co popadamy w poczucie klęski, w dodatku wielu z nas musi spłacić świąteczny dług zaciągnięty na karcie kredytowej. Faktycznie niezbyt optymistyczna wizja. Chociaż Blue Monday jest terminem pseudonaukowym, zaczął on funkcjonować w społecznej świadomości.  Potraktujmy zatem ten termin jako punkt wyjścia do rozważań nad naszym psychicznym funkcjonowaniem, duchowym dobrostanem, zadowoleniem z tego, co bierzemy od życia, ale również tym, co jest zagrożeniem dla naszej wewnętrznej homeostazy.

Tytuły

Lista „blue” czynników wpływających na naszą kondycję psychiczną jest długa. Wystarczy zajrzeć do Internetu, gazet lub włączyć telewizję, aby doświadczyć stresu informacyjnego i zostać pochłoniętym przez beznadzieję teraźniejszości i fatalistyczne wizje przyszłości. Wyjęłam kilka starych egzemplarzy miesięcznika „Pismo” i zaczęłam czytać tytuły artykułów znajdujących się w środku. Wybiórczo je tutaj przytoczę: „Kogo dziś stać na dom?”, „Na starość szklankę wody poda Ci robot”,  „Jak wyjść z pułapki bezradności?”,  „Jak się dogadać, kiedy jesteśmy tak podzieleni?”, „Radość w czasach zarazy i niepokoju”, „O czym nie powiem swoim rodzicom”, „Ocalić świat przed szóstym wymieraniem”, „Samotny tłum”. Oprócz globalnych problemów, z którymi zmagamy się jako ludzkość, „blue” listę zapełnia szereg indywidualnych historii, zaniedbanych potrzeb, powierzchownych relacji, lęk, permanentny stres, poczucie braku sensu, samotności, bezsilności, beznadziei i szeroko pojętej utraty.

Higiena psychiczna

Jeśli trzymasz cokolwiek w rękach, odłóż to, proszę, na chwilę na bok. Usiądź wygodnie, postaw stopy na ziemi, zamknij oczy. Weź głęboki oddech przez nos, wypuść powietrze ustami, obserwuj swoje ciało, następnie powtórz tę czynność kilka razy. Kiedy będziesz gotowy, otwórz oczy – właśnie poświęciłeś sobie kilkadziesiąt sekund.

Biznes „self-care”, który rozpoczął ekspansję reklamową na wszystkich możliwych kanałach dystrybucji, obiecuje, że Twoje potrzeby zostaną zaspokojone kieliszkiem prosecco w SPA, weekendowym maratonem na Netflixie, dodatkowym kursem sprzedawanym przez coacha, który z nienaganną fryzurą i śnieżnobiałym uśmiechem, będzie zapewniał Cię, że możesz wszystko. Ludzie, których spotykam w gabinecie, często nie są w stanie zidentyfikować swoich potrzeb, skarżą się na spadek nastroju, poczucie beznadziei, stres, który próbują redukować używkami, zajadać słodyczami, uciszać serialami. Nie mam zamiaru wymieniać tu w podpunktach, co należy, ani tworzyć recepty na szczęśliwe życie. Proponuję jedynie podpytać o swoje potrzeby siebie, czasami w bezruchu w fotelu, czasami w ruchu w lesie lub parku, w naszym naturalnym środowisku, jakim jest świat natury. Niech Blue Monday stanowi pretekst do zadbania o siebie. Ciekawa jestem, co przyniesie Wam ten niebieski, poniedziałkowy spacer lub fotelowy bezruch. Dobrego dnia!  

Depresja wśród młodzieży
Depresja wśród młodzieży
diagnoza depresji u młodzieży

Depresja wśród młodzieży - objawy, rozpoznanie, przyczyny

autor: Karolina Gniazdowska

Z roku na rok obserwuję się wzrost zachorowalności na depresję. Co ciekawe, najbardziej narażoną grupą są osoby znajdujące się w okresie dojrzewania. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez World Health Organization (WHO), depresja jest jednym z głównych problemów psychicznych wśród młodzieży na całym świecie. Jest uznana za chorobę cywilizacyjną, a według najnowszych danych szacuje się, że choruje na nią około 8% nastolatków w Polsce. Dlaczego depresja tak często dopada młodych ludzi? Co predysponuje do pojawienia się depresji? Jak z nią walczyć?

Depresja należy do grupy zaburzeń afektywnych, czyli chorób psychicznych, którym towarzyszy zburzenie nastroju. Inne zaburzenia afektywne to m.in. choroba afektywna dwubiegunowa (CHAD), która objawia się okresowymi wahaniami nastroju pomiędzy depresją a manią, oraz dystymia czyli długotrwały umiarkowany nastrój depresji. 

Do głównych objawów depresji należy obniżony nastrój, utrata zainteresowań aktywnościami, które wcześniej sprawiały przyjemność, brak energii, trudności w koncentracji i podejmowaniu decyzji. Wśród młodzieży do najbardziej widocznych objawów należą skargi na dolegliwości somatyczne, brak apetytu, zaburzenia snu, silny lęk, zwiększona agresywność, unikanie kontaktów z rówieśnikami. Warto zwracać uwagę również na myśli wypowiadane przez młodzież, gdy pojawiają się słowa o zabarwieniu negatywistycznym np. świadczące o braku sensu życia czy poczuciu obciążenia dla innych.

Jakie są przyczyny depresji?

Co może być powodem wystąpienia depresji u młodzieży? Tak naprawdę powodów może być wiele zarówno predyspozycje genetyczne, przebyte traumy jak i środowisko rodzinne oraz szkolne, mogą przyczyniać się do wystąpienia zaburzeń depresyjnych. Z nich można wyróżnić m.in.

– trudne doświadczenia życiowe np. rozwód rodziców, utrata bliskiej osoby, konflikty rówieśnicze

– niskie poczucie własnej wartości i brak pewności siebie

– nadmierny perfekcjonizm

– przewlekły stres

– liczne zmiany hormonalne

– duża potrzeba przynależności i aprobaty grupy rówieśniczej

– brak wsparcia emocjonalnego ze strony rodziców

– zażywanie substancji psychoaktywnych.

Aby można było podejrzewać depresję, objawy muszą utrzymywać się przez co najmniej dwa tygodnie. Zdecydowanie ważne jest, aby szukać pomocy u specjalisty (psychiatry, psychologa, terapeuty). Najskuteczniejsze leczenie obejmuje zarówno terapię psychologiczną jak i farmakoterapię. Warto pamiętać, że młodzież potrzebuje wsparcia emocjonalnego i towarzystwa osób, którym mogą zaufać. Rodzice i opiekunowie poprzez zrozumienie i akceptację choroby oraz zapewnienie przyjaznego i bezpiecznego środowiska wspomagają proces leczenia depresji.

Literatura: 

Cierpiałkowska, L. (2020). Psychopatologia. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe Scholar.

Gołota, M. (2022). Żyletkę zawsze noszę przy sobie. Depresja dzieci i młodzieży. Poznań: Wydawnictwo Filia.

Szymańska, J. (2016). Zapobieganie samobójstwom dzieci i młodzieży. Poradnik dla pracowników szkół i placówek oświatowych oraz rodziców. Warszawa: Wydawnictwo Ośrodek rozwoju i edukacji

Zespół Stresu Pourazowego
Zespół Stresu Pourazowego
samobójstwa młodzież

Straciłeś bliską osobę? A może zwolniono Cię z pracy? Może właśnie próbujesz się pozbierać po wypadku?

autor: Maja Pisarek

Każde z tych zdarzeń może, ale nie musi doprowadzić do Zespołu Stresu Pourazowego (PTSD).  Warto jednak wiedzieć, czy nie pozostawiło ono śladów w naszej psychice, czy nie warto zająć się przepracowaniem trudnych wspomnień i przeżyć, aby nie odłożyły się one w naszej psychice i nie spowodowały dalszych perturbacji. 

PTSD (post-traumatic stress disorder, czyli zespół stresu pourazowego) to zaburzenie, które może się rozwinąć w związku u osób, które doświadczyły lub były świadkiem wydarzenia zagrażającego bezpieczeństwu, zdrowiu własnemu lub innej osoby. Może być to na przykład katastrofa naturalna lub drogowa, gwałt, ale także informacja o śmierci bliskiej osoby lub przejście poważnej choroby/operacji – własnej lub kogoś bliskiego.  

Objawy pojawiają się z reguły w okresie od 1 do 6 miesięcy po doświadczonej traumie. Do zazwyczaj występujących zaliczamy: 

  • Nawracające, uporczywe wspomnienia o traumatycznym doświadczeniu. Zazwyczaj są to natrętne myśli lub koszmary senne; 
  • Unikanie miejsc, osób i przedmiotów, które kojarzymy z wydarzeniem traumatycznym; 
  • Obniżony nastrój, rozdrażnienie, wybuchy złości, płaczliwość, zaburzenia snu; 
  • Objawy somatyczne, takie jak bóle głowy, bóle brzucha, pleców. 

Co da Ci diagnoza?

Po pierwsze, diagnoza to podstawa do dalszej pracy terapeutycznej. Trudno jest pracować, nie będąc pewnym tego, co nam jest.  

Po drugie, samemu bardzo trudno jest ocenić, czy poradziliśmy sobie prawidłowo ze zdarzeniem, czy jesteśmy gotowi na kolejne wyzwania. 

Po trzecie, nie leczone PTSD może doprowadzić do pogorszenia stanu zdrowia psychicznego i rozwinięcie się między innymi zespołu lękowego, zaburzeń depresyjnych, uzależnień. Szacuje się, że na PTSD w Polsce cierpi około 10 % społeczeństwa. 

Ponadto, diagnoza może być podstawą do ubiegania się odszkodowania z tytułu uszczerbku na zdrowiu. 

Nie każda trauma powoduje zespół stresu pourazowego.

Sam fakt doświadczenia traumatycznego nie musi spowodować zespołu PTSD. Wszystko zależy od tego, w jakim jesteś stanie przed, po i w trakcie tego trudnego zdarzenia. Trauma, to rana, która powstaje po zdarzeniu przekraczającym możliwości poznawcze człowieka. W zależności od zasobów, stanu psychicznego,  

Jeśli na co dzień osoba zmaga się z lękami, ma obniżony nastrój, często zmaga się z poczuciem winy, to z pewnością gorzej poradzi sobie z traumatyczną sytuacją.  

Dodatkowo, jeśli w trakcie zdarzenia potencjalnie traumatyzującego osoba nie miała w nikim oparcia, pozostała z tą sytuacją sama, to bardziej może mieć potrzebę odcięcia się od odczuwanych emocji. To z kolei spowoduje zwiększenie napięcia i negatywne konsekwencje dla zdrowia. 

Podjęcie terapii lub działań z zakresu interwencji kryzysowej po trudnych wydarzeniach pozawala uniknąć pogłębienia się objawów oraz wspiera prawidłowe przeżywanie związane ze stratą lub silnym stresem. 

Osoby z silną osobowością, zdrowo funkcjonujące, dbające o siebie, lepiej poradzą sobie ze zdarzeniem traumatycznym. Pamiętajmy więc o codziennej trosce o swoje zdrowie zarówno fizyczne jak i psychiczne. 

Jak przebiega diagnoza PTSD?

Pierwsze spotkanie ma charakter konsultacyjny. Terapeuta przeprowadza wywiad, zbiera informacje na temat funkcjonowania osoby przed zdarzeniem, zasobów, których użyła do poradzenia sobie z sytuacją trudną lub też ograniczeń, które dodatkowo mogły wpłynąć na powstanie ran potraumatycznych. Jeżeli diagnoza dotyczy dziecka, wtedy pierwsze spotkanie poświęcone jest na wywiad z rodzicami, bez udziału dziecka. 

Kolejne spotkanie służy rozpoznaniu na podstawie wybranych testów i kwestionariuszy dobranych po wywiadzie. Spotkanie trwa do 60 minut i zakończone jest informacją zwrotną na temat diagnozy. 

Możliwe jest także wydanie opinii pisemnej oraz dodatkowego spotkanie, które będzie służyło omówieniu diagnozy i pozwoli na udzielenie dodatkowych odpowiedzi na pojawiające się pytania i wątpliwości. 

Choroba afektywna dwubiegunowa
Choroba afektywna dwubiegunowa
choroba afektywna dwubiegunowa

Choroba afektywna dwubiegunowa (CHAD)

autor: Zuzanna Kamińska   

Depresja dwubiegunowa, czy też zaburzenie afektywne dwubiegunowe lub maniakalno-depresyjne, charakteryzuje się występowaniem epizodów nadmiernie podwyższonego (mania lub hipomania) lub nadmiernie obniżonego (depresja) nastroju. Stąd też w klasyfikacjach zaburzeń psychicznych znajdziemy ją w rozdziałach dotyczących zaburzeń nastroju. Pacjenci z takim rozpoznaniem borykają się z wieloma problemami z obszarów nie tylko psychicznych i zdrowotnych, ale często także małżeńskich, rodzicielskich, koleżeńskich, zawodowych… Niestety można wymieniać ich wiele. Depresja dwubiegunowa to ciężkie i przewlekłe zaburzenie, o którym zdecydowanie za mało się mówi.

Zacznijmy jednak od początku. Co to w praktyce oznacza, że pacjent ma dwubiegunowe zaburzenie nastroju? Przede wszystkim należy podkreślić, że obraz tego zaburzenia jest bardzo zróżnicowany. Dotyczy ona wszak mózgu, a nie ma na świecie dwóch dokładnie takich samych mózgów. Nie mówiąc już o indywidualnym doświadczeniu i środowisku jednostki, które z pewnością mają przełożenie na przebieg choroby. Zbliżając się do opisu objawów omawianego zaburzenia, już sama nazwa naprowadza na właściwy trop w zrozumieniu jego natury. Otóż nastrój pacjenta można rozrysować w postaci sinusoidy o bardzo dużej amplitudzie. Ogromnych górek i głębokich dołków. W życiu pacjenta są momenty, kiedy jego nastrój jest istotnie obniżony, depresyjny. Pojawia się nadmierna senność, zmęczenie, brak motywacji do działania, problemy z koncentracją, uwagą czy trudności z podjęciem najprostszych decyzji. Spada tempo pracy, zmniejsza się aktywność społeczna. Mogą wystąpić myśli rezygnacyjne, samobójcze, a nawet próby odebrania sobie życia. Taki epizod depresyjny, dół na wspomnianej wyżej sinusoidzie, trwa zwykle kilka miesięcy. Nie trzeba tłumaczyć jak potężnie może wpłynąć na życie prywatne i zawodowe.

Są też chwile, kiedy osoba chorująca na zaburzenie dwubiegunowe czuje nadmierne pobudzenie psychoruchowe, zawyżoną samoocenę, mniejszą potrzebę snu i ogromne pokłady energii. Może wtedy podejmować lekkomyślne decyzje, zachowywać się nieracjonalnie, kompulsywnie wydawać pieniądze i nawiązywać przygodne relacje seksualne. Pojawiają się także nieopanowana gonitwa myśli i wielomówność, a zachowanie często jest mocno niestosowne lub agresywne. Czasem występują nawet omamy i halucynacje.  W zależności od głębokości objawów taki epizod nazywamy maniakalnym lub hipomaniakalnym. Manię charakteryzują bardziej nasilone symptomy w stosunku do hipomanii. Epizod ten trwa od kilkunastu dni do kilku miesięcy. Niezdiagnozowany i niekontrolowany może doprowadzić do bardzo poważnych kryzysów życiowych, rozpadów małżeństwa czy utraty pracy z powodu niezrozumiałych dla otoczenia zachowań i decyzji.

Charakterystyczny dla omawianego zaburzenia jest powrót do zdrowia pomiędzy epizodami, czyli tzw. remisja. Niestety w miarę trwania choroby  okresy remisji skracają się.

Depresja dwubiegunowa nie jest zaburzeniem, które można całkowicie wyleczyć. Można jednak istotnie łagodzić jej objawy oraz uczyć pacjentów radzić sobie z różnego rodzaju trudnościami towarzyszącymi im w życiu codziennym. Jakie metody leczenia są obecnie dostępne? Jest ich bardzo dużo zaczynając od farmakoterapii, przez przezczaszkową stymulację magnetyczną po różnorodne metody psychoterapeutyczne. Niezmiernie istotne jest poprawne rozpoznanie zaburzenia przed wdrożeniem farmakoterapii. Jeżeli pacjent chorujący na depresję dwubiegunową zgłasza się do lekarza psychiatry w epizodzie depresji, błędnie może zostać rozpoznana depresja jednobiegunowa. Zwłaszcza, jeżeli jest to początek choroby, pierwszy zaobserwowany w życiu epizod. Taką sytuację należy określić jako co najmniej niekorzystną, gdyż podczas stosowania części leków tzw. przeciwdepresyjnych (np.: inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny = SSRI) istnieje ryzyko wywołania epizodu maniakalnego.

W celu leczenia choroby afektywnej dwubiegunowej często przepisywane są leki stabilizujące nastrój (normotymiczne), takie jak na przykład lit. Podaje się go zarówno podczas epizodów manii, depresji, jak i prewencyjnie, aby zapobiec pojawianiu się objawów choroby. Od niedawna stosuje się również leki przeciwpadaczkowe (np. karbamazepina), szczególnie u pacjentów, którzy nie reagują dobrze na lit.

Przyczyny powstawania zaburzenia afektywnego dwubiegunowego nie są do końca jasne. Wiadomo, że ryzyko zachorowania znacznie wzrasta, jeżeli choroba ta pojawiła się u członków rodziny, co wskazuje na przynajmniej częściowe podłoże genetyczne. Bezpośrednią przyczyną zmian nastroju są zaburzenia przekaźnictwa nerwowego w mózgu, czyli niewłaściwe stężenia różnych substancji chemicznych (tzw. neuroprzekaźników takich jak np.: serotonina). Epizod może (choć nie musi) być poprzedzony trudną sytuacją życiową lub nadużywaniem substancji psychoaktywnych. W związku z tym depresję dwubiegunową wywoływać mogą czynniki psychologiczne, społeczne, środowiskowe, chemiczne oraz genetyczne, a najprawdopodobniej niekorzystna kombinacja powyższych.

Źródła:

„Klasyfikacja zaburzeń psychicznych i zaburzeń zachowania w ICD-10. Opisy kliniczne i wskazówki diagnostyczne”, S. Pużyński, J. Wciórka, 2000, Vesalius

„Kryteria diagnostyczne zaburzeń psychicznych. Wydanie piąte. DSM-5”, American Psychiatric Association, red. P. Gałecki, M. Pilecki, J. Rymaszewska, A. Szulc, S. Sidorowicz, J. Wciórka, 2021, Edra Urban & Partner

„Psychologia Zaburzeń”, J.N. Butcher, J.M. Hooley, S. Mineka, 2017, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne sp. z o.o.

.